Suski o "złocie w ogródkach sędziów": To nie są dokładne cytaty
W drugiej połowie września ubiegłego roku do polski przyjechało siedmiu przedstawicieli komisji ds. Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu Europejskiego (LIBE). Podsumowaniem wizyty jest liczący 99-stron raport, który został przyjęty na posiedzeniu komisji. W jednym z fragmentów zacytowano Marka Suskiego, szefa gabinetu premiera Mateusza Morawieckiego. Marek Suski wskazał m. in., że niektórzy sędziowie są bogaci i mają w ogródkach zakopane sztabki złota, ale nie jest znane ich pochodzenie. Przestępcy mieli też ich przekupywać samochodami, aby uniknąć wyroków. Odnosząc się do reformy wymiaru sprawiedliwości Suski zaznacza, że jest ona konieczna, bo sądownictwo nie było reformowane od czasów komunizmu.
– Rozmowa dotyczyła KRS dlatego podałem przykład Jana Burego, który był zgłoszony i utrzymywany do końca przez koalicję PO-PSL, pomimo poważnych podejrzeń – podkreślał Suski w rozmowie z Onetem. – Chodzi o członka KRS w czasach władzy PO-PSL Jana Burego i złotą sztabkę zakopaną w ogródku. Fakt ten swego czasu był szeroko opisywany przez media – wyjaśnił Suski.